Przejdź do głównej zawartości

Golden Rose Matte nr 15

Na przełomie kilku ostatnich lat paznokcie hybrydowe zdobyły uznanie wielu kobiet. Mają wiele zalet i praktycznie żadnych wad, poza jedną - nie są przeznaczone dla osób z AZS. Dlaczego? Chociaż same lakiery są wolne od związków chemicznych to na wystąpienie atopowego zapalenia skóry mogą mieć wpływ: aceton potrzebny do zmycia lakieru, odtłuszczacz płytki paznokcia (zawiera alkohol) oraz lampy. Urządzenia te emitują większe wiązki światła niż promieniowanie słoneczne i są mocno skupione na małym obszarze w niewielkiej odległości od dłoni (zaledwie kilka cm). I niestety będąc szczęśliwą atopką jestem skazana na przebieranie w zwykłych lakierach do paznokci. 

Ostatnio w poszukiwaniu ciekawych odcieni znalazłam kolor nr 31 z serii Matte od Golden Rose. Byłam miło zaskoczona działaniem lakieru za tak niewielkie pieniądze, bo:

*utrzymuje się na paznokciach do 7 dni bez odprysków,
*wystarczą 2 warstwy, aby uzyskać satysfakcjonujący manicure,
*szybko schnie,
*ma lekką formułę,
*dobrze się zmywa,
*nie uczula,
*a jego jedyny minus to to, że po 2-3 dniach traci mat i zaczyna lekko błyszczeć

W palecie serii Matte znajduje się 27 odcieni.



Nigdy wcześniej nie korzystałam z lakierów marki Golden Rose. I choć seria Matte nie jest nowością na rynku to w mojej kolekcji owszem. Kolekcja Matte to ciekawa odskocznia od błyszczących paznokci. Lakiery mają w sobie klasę i subtelność oraz ładnie dopełniają każdą stylizację. Jeśli tak jak ja przebieracie w zwykłych lakierach do paznokci to polecam sprawdzić serię Matte od Golden Rose. Na mojej liście znajdują się już  kolejne kolory (nr 18 i 27) do wypróbowania. 

Komentarze

  1. Musze wyprobowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ta barwa jest naprawdę świetna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba właśnie odkryłam od czego mogę mieć egzeme. Chociaż wcześniej nigdy po hybrydach nic mi nie było. Ja u dermatologa nic prawie nie dostałam ze względu na to, że karmie piersią.. Pani stwierdziła, że ze sterydów nie moge korzystać. Choroba pojawiła się w ciąży i też za dużo nie mogłam zrobić. Widzę, że muszę zacząć sprawdzać czym maluje paznokcie. Ten kolor ogólnie piękny! Otworzyłaś mi oczy ;) Aga M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga na AZS mogą mieć wpływ też silne detergenty - płyny do prania, naczyń, wc itd. Przy karmieniu piersią sterydy faktycznie nie są zalecane bo wnikają w głębsze warstwy skóry i mogą mieć wpływ na pokarm. Z naturalnych środków sprawdzi się wazelina czy vicks vaporub maść na przeziębienia. Z kosmetyków polecam cethapil, Dermedic i inne emolienty. Jeśli AZS sie nasili i krostki beda sie sączyly to spsikuj te miejsca octeniseptem i następnie wazelina lub kremem. Niebawem napisze post o tym co testuje teraz i czy się sprawdza :) pozdrawiam

      Usuń
    2. Dzięki za rady. Muszę wypróbować wazeline, bo tego jeszxze nie stosowałam. Wiadomo ciężko jest unikać różnych płynów i chemii, bo myć się trzeba :p. Naczyń staram się nie myć, mam obrotowego mopa żeby nie dotykać, pranie tylko w pralce. Jakoś trzeba sobie z tym radzić. Okropnie to jedynie wygląda i boli :(. Czekam na post. Pozdrawiam Aga z TIRu ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Hydrocorisonum i Advantan na AZS

Zeszłotygodniowa wizyta u dermatologa potoczyła się zupełnie inaczej niż oczekiwałam. Emocje dopiero ze mnie uszły i na spokojnie mogę opisać swoje wrażenia. Jak wiadomo na nieprywatną wizytę u dermatologa się czeka. Nie raz trafi się termin z dnia na dzień, ale częściej są to tygodnie czy miesiące. Zwykle po takim czasie objawy AZS się uspakajają i jakby ze zdrową skórą dłoni wizytuję gabinet dermatologiczny. Tym razem było inaczej…

Trychologiczny peeling Limited Collection Biovax

Długi czas nie byłam przekonana co do zakupu peelingu do skóry głowy. W zasadzie uważałam, że to zbędny kosmetyk. Ale korzystając z jednej z promocji i własnej ciekawości wrzuciłam do koszyka Biovax peeling trychologiczny. I poprzednie zdanie mogę wykreślić bo nie mogłam się bardziej pomylić!  Peeling trychologiczny Biovax ma tłustą, gęstą, glinianą konsystencje z małymi drobinkami w kolorze błota. Posiada słodkawy dość intensywny zapach. Peeling bardzo trudno rozprowadzić na skórze głowy i wmasować  w skalp przy gęstych włosach. Drobinki zatrzymują się na kosmykach i nie docierają do skóry, dlatego ja muszę używać bardzo dużej ilości produktu. Peeling dogłębnie oczyszcza skórę głowy z zanieczyszczeń, a także osadów po kosmetykach jak np. lakier do włosów. Nawilża i odświeża skalp, złuszcza stary i przesuszony naskórek dzięki czemu wspomaga działanie innych produktów pielęgnacyjnych. Po zastosowaniu peelingu  włosy są odbite od nasady, lekkie, skóra nie łus...

Zmiana koloru po 8 latach!

Po 8 latach stałego, wiernego farbowania włosów na platynowy, bardzo jasny blond zdecydowałam się na zmianę. Planowałam ją od końca zeszłego roku, ale dopiero na początku lutego br. postawiłam kropkę nad „i”.