Zmywanie lakieru z paznokci to mało przyjemna czynność,
która często kończy się u mnie bólem głowy. Praktycznie każdy zmywacz nie
zawsze radzi sobie z ciemnymi kolorami lakierów i żeby dokładnie go zmyć muszę
trzykrotnie sączyć waciki w acetonie, który okropnie śmierdzi, a jego zapach
roznosi się po całym mieszkaniu. Mam dziwną tendencję do zmywania paznokci
wieczorami, kiedy wszystko co miałam zrobić jest odhaczone z listy. Wtedy też
zapach zmywaczy podwaja swoje właściwości zapachowe. Niedawno wypróbowałam 3
rodzaje zmywaczy w chusteczkach i oto krótka relacja z ich działania :)
Zapraszam.
Sama z siebie nie byłam przekonana do zakupu zmywacza w chusteczkach,
bo wydawało mi się, że jedna sztuka nie poradzi sobie z dziesięcioma paznokciami,
szczególnie umalowanymi ciemnym lakierem. Najbardziej obawiałam się też o
zmywanie czerwonego koloru, bo często lakiery te zostawiają po sobie otoczkę
wokół paznokci. Ale robiąc zakupy w Superpharm w cenie promocyjnej skusiłam się
na chusteczki Life. W plastikowym pudełku było 5 sztuk, zapłaciłam ok.3 zł. Chusteczki
świetnie radzą sobie z różnej marki lakierami – ja wypróbowałam je na Astor,
Essie, Bell, Misslyn, Pupa i Sensique. Zmywają od jasnych po ciemne kolory.
Jedna chusteczka w zupełności wystarcza na 10 paznokci. Dokładnie ściągają
lakiery z płytki, nie pozostawiają otoczki wokół paznokci. Chusteczki Life mają
lekki, niezbyt przyjemny, ale nie rażący zapach. Po użyciu zapach szybko
wyparowuje i nie roznosi się po pokoju. Zmywacz w chusteczkach jest delikatny
dla skóry bo nie zawiera acetonu. Nie wysusza oraz nie podrażnia i jest lekki
dla paznokci.
Następnego razu robiłam zakupy w Biedronce i natknęłam się
na zmywacz w chusteczkach BeBeauty. Ponieważ skończyły mi się chusteczki z Life
wrzuciłam do koszyka dwie biedronkowe sztuki. Chusteczki BeBeauty tak jak te z Life
nie są sączone w acetonie przez co są delikatne dla skóry dłoni. Bardzo dobrze
zmywają lakiery, nie pozostawiając otoczki wokół paznokci. Chusteczki są o
zapachu czarnej porzeczki, który umila zmywanie. Zapach ten nie utrzymuje się
długo i nie jest nachalny, znika chwile po zabiegu.
Po chusteczkach BeBeauty sięgnęłam w Rossmannie po
chusteczkę z Cleanic – pielęgnacyjny zmywacz w chusteczce. Tym razem wzięłam
tylko jedną sztukę. Jak jej poprzedniczki Cleanic nie zawiera acetonu i
alkoholu, ale nasączona jest olejkiem migdałowym i witaminami E+F. Dzięki
zawartości witamin i olejku jest niezwykle delikatna dla skóry i paznokci,
pozostawiając je lekko natłuszczone. Z lakierami radzi sobie bardzo dobrze,
dokładnie je zmywając. Jedna sztuka wystarcza do zmycia umalowanych paznokci
obu rąk. Chusteczka ma bardzo intensywny zapach olejku migdałowego, który po
czasie potrafi stać się męczący. Nie łatwo się go pozbyć nawet po gruntownym
umyciu rąk.
Podsumowując, dla mnie zmywacze do paznokci w chusteczkach są
rewelacyjne. Są delikatne dla skóry dłoni, w przeciwieństwie do zwykłych
zmywaczy nie zawierają acetonu i alkoholu, który mocno wysusza i podrażnia. Ze
względu na AZS to bardzo ważna cecha. Chusteczki są sączone w olejkach
(Cleanic), pięknie pachną i nie zostawiają nieprzyjemnego zapachu w domu. Zmywacz
w chusteczkach szczególnie ulubił sobie mój chłopak, który nie znosi
utrzymującego się długo zapachu acetonowego zmywacza w pokoju.
Fakt, chusteczki są rewelacyjne. Teraz jak mam okazje kupić to od razu kupuje po kilka sztuk.
OdpowiedzUsuńDroga Paulino, przepraszam, że piszę o sprawie niezwiązanej z tematem, ale chciałabym się dowiedzieć jak obecnie wygląda Twoja sytuacja z AZS na dłoniach? Moje dłonie są w strasznym stanie, choć staram się je ciągle nawilżać. Jestem zdesperowana, i zniechęcona walką z tą chorobą... Wizyta u kolejnego dermatologa w przyszłym tygodniu, a ja nie mogę przez te dłonie normalnie funkcjonować...Pozdrawiam i mam nadzieję, że udzielisz mi wiadomości;)
OdpowiedzUsuń