Jesień to taka pora roku, którą dzielę sobie na dwie części:
pierwsza to etap pogodny, pełen słońca i tętniący kolorami oraz druga
niepogodna, szara, deszczowa i przygnębiająca. Pozytywny odblask pierwszych
kilku tygodni jesieni sprawia, że moje paznokcie przybierają najróżniejsze
kolory, zupełnie jak drzewa i krzewy. W związku z tym zaopatrzyłam się w kilka
ciekawych odcieni, a do niemałego grona dołączyły dwa lakiery z serii MiniMax od
Eveline. Jak się sprawdziły o tym w dalszej części posta J
Lakiery Mini Max od Eveline są szeroko dostępne i można kupić
je w wielu marketach jak i drogeriach. Mają pojemność 5ml i wcale nie dają
wrażenia bycia „mini”. Wypróbowałam dwa
odcienie 915 – miętowy i 048 – kakaowy/kawa z mlekiem. Choć zanim pomalowałam
paznokcie stawiałam na 915-tkę to w efekcie bardziej do gustu przypadł mi kolor
kawowy. Jest delikatny, ciepły i klasyczny. Odcień 915 jest dla mnie zbyt
neonowy. Oba lakiery ładnie kryją, ale dopiero przy drugiej warstwie. Posiadają
wygodny pędzelek, którym łatwo rozprowadzić maź po płytkach. Przy nakładaniu pierwszej
warstwy niestety pozostają nieapetyczne smugi, ale wszystko zostaje wyrównane
przy drugiej aplikacji lakieru. Mini Maxy szybko schną. Lakiery są trwałe i
wytrzymują na paznokciach ponad 5 dni przy zwykłych, codziennych obowiązkach. Nie
ścierają się z końcówek. Oba mają jednak jedną wadę – odpryskują. I nie są to
odpryski przy brzegach paznokci, ale na samym środku pojawiają się okrągłe „dziurki”
i trudno je ukryć.
Mini Max Eveline to lakiery dostępne w kilku wariantach Mini
Max Metallic, Mini Max Neon, Mini Max Holographic i Mni Max. Paleta kolorów
jest bogata, choć dla mnie brakuje w niej odcieni delikatnego różu. Kolor 048 ładnie komponuje się z odcieniami lawendowymi i różowymi, dlatego nie raz wykorzystam go do stylizacji. Do pełnego manicure zniechęcają mnie odpryski, więc lakier będzie tylko dodatkiem. Odcień 915 podaruję komuś w prezencie :)
Podsumowując lakiery Mini Max mają wiele zalet i niską cenę, która zdecydowanie zachęca do uzupełniania braków w kosmetyczce i tworzenia ciekawych stylizacji :)
Podsumowując lakiery Mini Max mają wiele zalet i niską cenę, która zdecydowanie zachęca do uzupełniania braków w kosmetyczce i tworzenia ciekawych stylizacji :)
Podziękowania dla Eveline za udostępnienie lakierów do testowania :)

bardzo ładne kolorki :-)
OdpowiedzUsuń