Przejdź do głównej zawartości

"Bądź Chic!" poradnik modowy

Niedawno otrzymałam od Wydawnictwa Literackiego prebooka „Bądź Chic!” autorstwa Emilie Albertini i Anne Humbert do zrecenzowania na blogu. Książka była w surowym stanie, z biało-czarnymi obrazkami i niepełnymi, ale cennymi poradami wewnątrz. Niezmiernie ciekawa szybko przewertowałam kartki i znalazłam w niej wiele ciekawych, znanych i nieznanych oraz potrzebnych wskazówek, które stopniowo wprowadzam w życie. Ale dziś w skrzynce pocztowej czekała na mnie bardzo miła niespodzianka – Wydawnictwo Literackie przysłało mi świeży, kompletny, wzbogacony o strony  i kolorowy egzemplarz poradnika! J Przejrzałam go z prędkością światła, a już wyhaczyłam kolejne inspirujące wskazówki.





„Bądź Chic!” to poradnik modowy zawierający krótkie, rzeczowe i niezbędne porady, które ułatwią organizację modowych obowiązków, podpowiedzą co robić, by zachować odzież i obuwie w dobrym stanie przez długi czas, w jaki sposób dobrać strój do figury oraz zaakcentują siłę dodatków. Ale istotą poradnika jest pomoc w skompletowaniu garderoby tak, by zawsze znaleźć w niej coś do ubrania, umiejętnie łączyć ze sobą fasony i kolory, a nawet własnoręcznie przerabiać ciuchy, które od lat leżą na dnie szafy i uzyskać z nich coś oryginalnego i jedynego w swoim rodzaju, co wyróżni nas na tle sieciówkowych fatałaszków.

Autorki poradnika stawiają na klasykę i elegancję. Sugerują posiadanie kilku podstawowych, koniecznych elementów ubioru w garderobie, a wśród nich wymieniają: małą czarną, białą koszulę, kaszmirowy sweter, trencz czy marynarkę. Mimo to nie stronią całkowicie od sportowej odzieży i podpowiadają jak nosić jeansy, a do czego wkładać adidasy. Dość obszerna część poradnika poświęcona została dodatkom. Autorki przekonują, że w garderobie nie powinno zabraknąć cielistej bielizny, kolorowego szala lub chusty, kilka par klasycznych rajstop i jednej fikuśnej, czapki, pasków, kolczyków, bransoletek i naszyjników. 


Z własnego doświadczenia wiem, że klasyczne elementy garderoby sprawdzają się zawsze, do każdej sytuacji czy okazji. Przeglądając poradnik wyłapałam, że w mojej szafie brakuje tylko ołówkowej spódnicy, więc dołączyłam ją do listy najpilniejszych zakupów. Dlaczego? Bo ta spódnica zgra się z większością mojej garderoby i odświeży ją. 


Podsumowując, poradnik „Bądź Chic!” to źródło modowej inspiracji, idealny zbiór dla osób chcących utorować swój styl, znaleźć wśród setek tysięcy ubrań i butów to, co będą nosiły długo, często i z przyjemnością, a hasło „nie mam się w co ubrać!” nie będzie codzienną mantrą J



Podziękowania dla Wydawnictwa Literackiego za oba egzemplarze :)

Komentarze

  1. Pomimo, że nie zahacza on w moje zainteresowania to miałem okazje przejrzeć ten poradnik. Bogato ilustrowany z krótkimi, ale właściwymi opisami ułatwi niejednej damie dopasować swoją garderobę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

AA Wings of color korektor All Day Long Ivory 01

Za każdym razem, gdy robię zakupy w sieci Rossmann nie mogę przejść obojętnie obok szafy AA kosmetyki. Ubrana na biało przepleciona złotymi elementami gama produktów z linii AA Wings of color przyciąga mnie niczym magnez. Pewnego dnia w mojej kosmetyczce zostały ostatnie krople korektora pod oczy, więc skusiłam się na wypróbowanie czegoś nowego i sięgnęłam po korektor z serii All Day Long Ivory 01.  Korektor jest lekki, nie zapycha, nie podrażnia skóry, nie osadza w kącikach czy nie podkreśla zmarszczek. Ma żółte tony, które całkiem dobrze pokrywają cienie pod oczami. Dobrze matuje. Jego konsystencja jest zbita, i jednocześnie w moim odczuciu sucha, uboga w maślaność, przez co po całym dniu skóra wokół oczu potrzebuje silnej dawki nawilżenia. Utrzymuje się powyżej 8h bez konieczności poprawek. Korektor z serii All Day Long zamknięty jest w pięknym przezroczystym flakoniku ze złotą nakrętką i napisami. W przeciwieństwie do wielu innych opakowań złote elementy nie ścierają się. ...

Zmiana koloru po 8 latach!

Po 8 latach stałego, wiernego farbowania włosów na platynowy, bardzo jasny blond zdecydowałam się na zmianę. Planowałam ją od końca zeszłego roku, ale dopiero na początku lutego br. postawiłam kropkę nad „i”.

Nature Box seria z awokado

W zeszłym roku w sierpniu w drogeriach pojawiły się kosmetyki marki Nature Box w czterech liniach: Awokado, Morela, Kokos i Migdał. Każda z serii zawierała: szampon, odżywkę, krem lub spray do włosów, żel do mycia, balsam do ciała oraz masło do ciała, a wszystkie z nich były w przyciągających intensywnych, kolorowych opakowaniach. Nature Box zaskarbiły sobie ogromną sympatię gdyż są w 96% ze składników pochodzenia naturalnego, zawarte w nich oleje są w 100% tłoczone na zimno z pestek owoców i orzechów oraz nie zawierają silikonów, parabenów, sztucznych barwników czy siarczanów.  Lubię kiedy kosmetyki, z których korzystam są jak najbardziej naturalne dlatego pokusiłąm się o zestaw dla siebie, a  mój wybór padł na zieloną serię awokado do włosów. Szampon ma przezroczystą, lejącą, oleistą konsystencje. Zawarte w nim oleje są mocno wyczuwalne już przy aplikacji produktu na dłonie. Nie oznacza to jednak, że szampon działa przetłuszczająco. Jest delikatny dla skóry gł...