Przejdź do głównej zawartości

Dove kremowy wysuszacz

Cenię sobie markę Dove przede wszystkim za serię pielęgnacyjną do włosów - starą Dove Hair Therapy Nourishing Oil Care i nową Dove Pure Care Dry Oil . Obie bardzo dobrze służyły moim włosom, szczególnie ta druga. Postanowiłam sięgnąć po inne produkty firmy. Wybrałam odżywczy żel pod prysznic Dove Deeply Nourishing. To klasyczna wersja bez dodatków olejków roślinnych, słodkich zapachów owocowych czy kwiatowych. Żel skusił mnie formułą zawierającą NutriumMoisture, która została wzbogacona o lipidy identyczne z tymi naturalnie występującymi w skórze. 



Dove Deeply Nourishing to żel o białej, błyszczącej, gęstej, kremowej konsystencji. Rozprowadzany na ciele daje odczucie jedwabistej gładkości. Bardzo dobrze się pieni. Jego zapach jest delikatny, neutralny, lekki i bardzo szybko znikający z ciała. Niestety zalety tego żelu kończą się na rzecz jego wad. A ma ich kilka. Po spłukaniu żelu na ciele zostaje klejący film, który natychmiast roluje się, złuszcza podczas wycierania. Formuła NutriumMoisture ani trochę nie nawilża ciała, a skóra staje się wysuszona. Żel nie nadaje się też do golenia, gdyż mocno zapycha maszynkę. Plusem jest to, że nie podrażnia świeżo ogolonej skóry. 
Żel Dove Deeply Nourishing zamknięty jest w twardej, białej butelce kształtem przypominającej nasionko słonecznika. Posiada mocny mały zatrzask, który zdarza się ciężko otwierać. Butelki nie można postawić do góry nogami, więc żeby wykończyć produkt należy ściągnąć całą nakładkę i wytrząsnąć resztę. Żel jest dosyć wydajny i pod tym kątem wart swej ceny. 
Chciałam podarować swojej skórze coś delikatnego, odpowiedniego dla jej wrażliwości. Niestety, w przeciwieństwie do kosmetyków do pielęgnacji włosów, żel Dove Deeply Nourishing nie zadbał o nawilżenie mojej skóry ani nie otulił jej odżywczymi składnikami. Winnego szukałabym w  składzie żelu, który jest bogaty w kilka substancji, które mogą powodować alergie i podrażnienia, choć u mnie one nie wystąpiły.

Dostępność: każda drogeria
Cena: ok. 10zł

Skład: Aqua (woda), Glycerin (gliceryna, emolient), Helianthus Annuus Hybrid Oil (olej z nasion słonecznika), Cocamidopropyl Betaine (sub.myjąca), Sodium Hydroxypropyl Starch Phosphate, Sodium Laureth Sulfate (mocna substancja myjąca), Sodium Cocoyl Glycinate (łagodny detergent),Lauric Acid (kwas laurowy), Parfum (zapach), Sodium Lauroyl Isethionate (detergent myjący), Stearic Acid (emulgator), Sodium Palmitate (detergent) , Sodium Isethionate (Modyfikator reologii), Sodium Chloride (modyfikator reologii), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride (antystatystyk), Sodium Stearate, Sodium Palm Kernelate (składnik myjący), Zinc Oxide(filtr UV), Citric Acid (substancja roślinna), Tetrasodium EDTA (sekwestrant), Tetrasodium Etidronate (sekwestrant), Alumina (regulator), BHT (przeciwutleniacz), Sodium Benzoate (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant), DMDM, Hydantoin (konserwant), Hexyl Cinnamal (zapach), Limonene (zapach), Linalol (zapach), CI 77891 (zapach).

Komentarze

  1. Oj, nie lubię żeli z Dobre za mnie są za kremowe :(
    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

AA Wings of color korektor All Day Long Ivory 01

Za każdym razem, gdy robię zakupy w sieci Rossmann nie mogę przejść obojętnie obok szafy AA kosmetyki. Ubrana na biało przepleciona złotymi elementami gama produktów z linii AA Wings of color przyciąga mnie niczym magnez. Pewnego dnia w mojej kosmetyczce zostały ostatnie krople korektora pod oczy, więc skusiłam się na wypróbowanie czegoś nowego i sięgnęłam po korektor z serii All Day Long Ivory 01.  Korektor jest lekki, nie zapycha, nie podrażnia skóry, nie osadza w kącikach czy nie podkreśla zmarszczek. Ma żółte tony, które całkiem dobrze pokrywają cienie pod oczami. Dobrze matuje. Jego konsystencja jest zbita, i jednocześnie w moim odczuciu sucha, uboga w maślaność, przez co po całym dniu skóra wokół oczu potrzebuje silnej dawki nawilżenia. Utrzymuje się powyżej 8h bez konieczności poprawek. Korektor z serii All Day Long zamknięty jest w pięknym przezroczystym flakoniku ze złotą nakrętką i napisami. W przeciwieństwie do wielu innych opakowań złote elementy nie ścierają się. ...

Zmiana koloru po 8 latach!

Po 8 latach stałego, wiernego farbowania włosów na platynowy, bardzo jasny blond zdecydowałam się na zmianę. Planowałam ją od końca zeszłego roku, ale dopiero na początku lutego br. postawiłam kropkę nad „i”.

Nature Box seria z awokado

W zeszłym roku w sierpniu w drogeriach pojawiły się kosmetyki marki Nature Box w czterech liniach: Awokado, Morela, Kokos i Migdał. Każda z serii zawierała: szampon, odżywkę, krem lub spray do włosów, żel do mycia, balsam do ciała oraz masło do ciała, a wszystkie z nich były w przyciągających intensywnych, kolorowych opakowaniach. Nature Box zaskarbiły sobie ogromną sympatię gdyż są w 96% ze składników pochodzenia naturalnego, zawarte w nich oleje są w 100% tłoczone na zimno z pestek owoców i orzechów oraz nie zawierają silikonów, parabenów, sztucznych barwników czy siarczanów.  Lubię kiedy kosmetyki, z których korzystam są jak najbardziej naturalne dlatego pokusiłąm się o zestaw dla siebie, a  mój wybór padł na zieloną serię awokado do włosów. Szampon ma przezroczystą, lejącą, oleistą konsystencje. Zawarte w nim oleje są mocno wyczuwalne już przy aplikacji produktu na dłonie. Nie oznacza to jednak, że szampon działa przetłuszczająco. Jest delikatny dla skóry gł...